Strona główna BIZNES BEZPIECZEŃSTWO Awaria systemów Microsoft i CrowdStrike to sygnał alarmowy dla całej branży IT

Awaria systemów Microsoft i CrowdStrike to sygnał alarmowy dla całej branży IT

0

Media od rana donoszą o globalnej awarii systemów Microsoft i aktualizacji oprogramowania CrowdStrike.

W dzisiejszych czasach, technologia informacyjna jest już nie tylko pomocnikiem w naszym codziennym życiu, ale fundamentem, na którym opiera się cała globalna gospodarka. Wydawać by się mogło, że w dobie szerokich możliwości i zaawansowanych technologii, będziemy świadkami mniejszej liczby awarii. Nic bardziej mylnego. Ostatnie wydarzenia nie pozostawiają złudzeń – nawet największe firmy mają problemy z utrzymaniem ciągłości działania swoich usług. Przyjrzyjmy się bliżej temu, co mówią eksperci na ten gorący temat.

Brak nieomylności w świecie IT

Kamil Sadkowski, znany analityk z laboratorium antywirusowego ESET, nie pozostawia złudzeń: globalna gospodarka opiera się na rozwiązaniach informatycznych, które nigdy nie są wolne od błędów. „Globalna gospodarka coraz bardziej polega na rozwiązaniach informatycznych, które nigdy nie były i nigdy nie będą pozbawione w 100% błędów w oprogramowaniu.” To przestroga dla nas wszystkich, ilekroć pojawiają się nowe aktualizacje oprogramowania. Tego typu sytuacja, jaką obserwujemy obecnie, to niestety nie wyjątek, a może być tylko preludium do kolejnych problemów.

Współzależność usług i ryzyko awarii

Co interesujące, specyfika ekosystemów teleinformatycznych oznacza, że błędy wprowadzone przez jednego z globalnych dostawców mogą wywołać reakcję łańcuchową, objawiającą się awariami w różnych sektorach gospodarki. Warto zastanowić się nad słowami Pawła Jurka z DAGMA Bezpieczeństwo IT, który zwraca uwagę na strategię „rozpraszania ryzyka”, stosowaną przez dostawców przy wdrażaniu aktualizacji. Jednak, jak pokazuje życie, nawet najlepsze strategie nie są w stanie uchronić nas przed skutkami awarii na taką skalę, jaką obserwujemy.

Znaczenie błędów i strategie ich minimalizowania

Problem, z którym mierzy się branża IT, to nie tylko konieczność ciągłego aktualizowania oprogramowania, ale również testowanie go w zmieniającym się środowisku. „Dostawcy systemów cyberbezpieczeństwa mają bardzo trudne zadanie aktualizowania swoich rozwiązań w coraz bardziej zmieniającym się środowisku,” mówi Paweł Jurek, podkreślając, że każda, nawet najdrobniejsza poprawka, może wywołać efekt domina, który zobaczyliśmy dzisiaj.

Podsumowanie

Analizując komentarze ekspertów, nie ulega wątpliwości, że dzisiejsza awaria systemów Microsoft oraz aktualizacja oprogramowania CrowdStrike to potężny sygnał dla całej branży IT. Przykład ten pokazuje, jak delikatny jest ekosystem technologii informacyjnych i jak ważne jest ciągłe doskonalenie strategii testowania oraz aktualizacji oprogramowania. W dzisiejszych czasach, awaria jednego systemu może faktycznie oznaczać problemy dla wielu – czego doświadczamy na własnej skórze. Warto być przygotowanym na to, że podobne sytuacje będą miały miejsce również w przyszłości, zaś rola cyberbezpieczeństwa staje się kluczowa w zapewnieniu stabilności nie tylko pojedynczych firm, ale całych sektorów gospodarki.

BRAK KOMENTARZY

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Exit mobile version