W ostatnim czasie sporo mówi się o taryfach dynamicznych, które od sierpnia br. są dostępne dla klientów dużych dostawców energii elektrycznej. Możliwość płacenia za energię według aktualnych cen z Towarowej Giełdy Energii brzmi kusząco, ale czy faktycznie każdy na tym skorzysta?
Taryfy dynamiczne – co to takiego?
Rozpocznijmy od podstaw. Taryfy dynamiczne to nowy sposób rozliczeń, który zamiast stałej stawki za kWh oferuje ceny zmienną, zależną od bieżących notowań na Towarowej Giełdy Energii. Teoretycznie, umożliwia to korzystanie z energii wtedy, gdy jest najtańsza – przykładowo w nocy. Brzmi świetnie, ale jest pewien haczyk. Aby móc pełni wykorzystać potencjał taryf dynamicznych, najlepiej mieć w domu sterowalne źródła energetyczne, takie jak magazyn energii, klimatyzator, który można programować, czy pompę ciepła.
Czy dla każdego to się opłaca?
Zdaniem Dawida Zielińskiego, prezesa Columbus Energy, taryfy dynamiczne mogą być niezmiernie atrakcyjne, ale nie dla każdego. Jeśli w naszym gospodarstwie domowym nie mamy możliwości kontrolowania zużycia energii w zależności od jej ceny, możemy nie zauważyć żadnych oszczędności, a czasem nawet przepłacać. Tradycyjne taryfy mogą wtedy okazać się bardziej korzystne.
Programy rządowe a taryfy dynamiczne
Jednak istnieje światełko w tunelu dla osób, które chciałyby przejść na taryfy dynamiczne, ale nie mają odpowiedniego wyposażenia domu. Programy rządowe, takie jak Czyste Powietrze czy Mój Prąd, oferują dofinansowania na zakup i instalację systemów fotowoltaicznych oraz magazynów energii. Dzięki tym dotacjom, modernizacja naszego domu w stronę bardziej efektywnego i ekonomicznego zużycia energii staje się realna. A z takim wyposażeniem, taryfy dynamiczne nagle zaczynają nabierać sensu.
Zarządzanie energią w domu
Warto również wspomnieć o Home Energy Management System (HEMS), czyli systemach zarządzania energią w domu, które integrują i kontrolują pracę różnych urządzeń i źródeł energii. Dzięki nim, możemy w jeszcze bardziej zaawansowany sposób zarządzać zużyciem energii, co w połączeniu z taryfami dynamicznymi, daje jeszcze większy potencjał na oszczędności.
Podsumowując
Czy warto zatem przejść na taryfy dynamiczne? Odpowiedź brzmi „to zależy”. Jeśli mamy możliwość sterowania zużyciem energii w naszym domu, albo planujemy takie modernizacje (zwłaszcza z wykorzystaniem dostępnych programów dofinansowania), taryfy dynamiczne mogą przynieść nam wymierne korzyści finansowe. Jeżeli jednak nasz dom nie jest na tyle „inteligentny”, może warto na razie pozostać przy tradycyjnych modelach rozliczeń.
