Rozwój energetyki wiatrowej w Polsce – co nas czeka w najbliższej przyszłości?
Energetyka odnawialna to temat, który budzi coraz większe zainteresowanie nie tylko wśród ekspertów, ale i całego społeczeństwa. A wśród różnych form pozyskiwania zielonej energii to właśnie energetyka wiatrowa wydaje się być jednym z najbardziej obiecujących kierunków. Co ciekawe, już w tym kwartale rząd ma podjąć decyzję w sprawie zmian w ustawie, która bezpośrednio wpłynie na rozwój tej branży. Czy jesteście ciekawi, co się zmieni?
Koniec z zasadą 10H?
Jedną z najbardziej znaczących propozycji jest rezygnacja z tzw. zasady 10H, która do tej pory ograniczała możliwości rozwijania farm wiatrowych. Zasada ta, wprowadzona w 2016 roku, zakładała, że odległość elektrowni wiatrowej od zabudowań mieszkalnych musi wynosić przynajmniej dziesięć razy więcej niż całkowita wysokość wiatraka. W praktyce oznaczało to, że nowe projekty można było realizować jedynie w nielicznych miejscach. Co to oznacza dla przyszłości energetyki wiatrowej?
Zmniejszenie minimalnej odległości turbin od zabudowań
Rząd planuje zrewidować również minimalną odległość wymaganą od zabudowań, zmniejszając ją z 700 m do 500 m. Według Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej, taka zmiana ma potencjalnie podwoić, do poziomu 41,1 GW, możliwości produkcyjne energii wiatrowej do 2040 roku. Można się więc zastanowić, czy to krok w dobrym kierunku?
Wpływ na mieszkańców
Przede wszystkim, zmiany w ustawodawstwie mają na celu nie tylko przyspieszenie rozwoju zielonej energii, ale także zwiększenie korzyści dla lokalnych społeczności. Część wytworzonej energii ma być przeznaczona dla mieszkańców na preferencyjnych warunkach. To pewnego rodzaju nawiązanie do idei tzw. prosumenta wirtualnego. Jak to wpłynie na akceptację farm wiatrowych?
Nowe możliwości dla Polski
Z perspektywy przestarzałego parku węglowego, który w Polsce stopniowo jest wyłączany z użytku, energetyka wiatrowa wydaje się być jednym z najbardziej optymalnych zastępstw. Farmy fotowoltaiczne, choć również są ważnym elementem miksu energetycznego, mają swoje ograniczenia, głównie ze względu na zależność od warunków pogodowych. W przypadku farm wiatrowych takie problemy są mniej istotne – wiatr wieje zarówno w nocy, jak i w dzień, niezależnie od pory roku.
Podsumowanie
Wydaje się zatem, że planowane zmiany mogą rzeczywiście zapoczątkować nowy rozdział w rozwoju energetyki wiatrowej w Polsce. Pomimo wyzwań, takich jak konieczność edukacji społecznej i przełamywania mitów związanych z tą technologią, perspektywa ta wydaje się być bardziej niż obiecująca. Czy Polska stanie się liderem w produkcji zielonej energii wiatrowej? Czas pokaże, ale wszystko wskazuje na to, że jesteśmy na najlepszej drodze do osiągnięcia tego celu.
