W ostatnich miesiącach świat stał się świadkiem wyjątkowego wzrostu liczby cyberataków. Dane zebrane przez Check Point Research wskazują, że tylko w drugim kwartale tego roku, w porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej, odnotowano 30-proc. wzrost przypadków naruszenia cyberbezpieczeństwa. Szczególnie niepokojąco brzmią informacje dotyczące sektorów edukacji, rządowo-wojskowego oraz opieki zdrowotnej, które padły ofiarą zdecydowanie największej liczby ataków.
Przyczyny tego wzrostu
Ale co stoi za tym dramatycznym wzrostem liczby ataków? Analitycy wymieniają kilka kluczowych czynników: cyfrowa transformacja, coraz szersze wykorzystanie sztucznej inteligencji, rosnący zysk płynący z ataków oraz napięcia geopolityczne. Świat cyfrowy ewoluuje w zastraszającym tempie, a cyberprzestępcy wykorzystują każdą okazję, aby wyprzedzić zabezpieczenia i wyłudzić informacje lub pieniądze.
Gdzie jest najgorzej?
Spojrzenie na sprawę z perspektywy regionalnej ujawnia alarmujący obraz. Afryka, notując średnio do 2960 cyberataków tygodniowo, znalazła się na niechlubnym pierwszym miejscu pod względem liczby incydentów. Europa również odnotowała znaczący wzrost, wynoszący 35% r/r, z średnią 1367 ataków. Azja, Ameryka Łacińska oraz Ameryka Północna także widzą rosnące zagrożenie, co sugeruje, że problem jest skalą globalną.
Ransomware nie ustępuje
Szczególną uwagę należy zwrócić na ransomware, formę cyberataku, która polega na zaszyfrowaniu danych ofiary i żądaniu okupu za ich odblokowanie. W badanym okresie odnotowano 1200 takich incydentów, stanowiących 13% wzrost r/r. Największym ciosem dla Ameryki Północnej było 58% wszystkich zgłoszonych ataków ransomware, pomimo drobnego spadku o 3% w porównaniu z poprzednim rokiem.
Ale co to wszystko oznacza dla przeciętnego użytkownika internetu? Aby w pełni zrozumieć skalę tego zjawiska, warto przyjrzeć się występowaniu ataków cybernetycznych w różnych sektorach. Edukacja i badania, z powodu dużej liczby wrażliwych informacji, są ciągle na celowniku cyberprzestępców. Sektory rządowy/wojskowy i opieka zdrowotna także są kontynuacją wysokiego ryzyka związane z cyberszpiegostwem i ochroną danych osobowych.
Dramatyczny wzrost liczby ataków pokazuje, jak ważne jest, aby firmy i instytucje, a także poszczególni użytkownicy, zwrócili szczególną uwagę na swoje bezpieczeństwo cyfrowe. Realizowanie zaawansowanych środków zabezpieczających, promowanie świadomości na temat ryzyka cybernetycznego oraz regularne aktualizacje oprogramowania to pewne kroki w kierunku zminimalizowania potencjalnych zagrożeń.
W świetle narastającego problemu, wydaje się, że teraz, więcej niż kiedykolwiek, należy zadać sobie pytanie: czy jesteśmy wystarczająco dobrze przygotowani na cyberataki? Bez wątpienia, kolejne miesiące pokażą, czy podjęte inicjatywy będą wystarczające, aby odwrócić ten niepokojący trend.
