W pierwszej połowie 2024 roku udział samochodów elektrycznych w sprzedaży nowych pojazdów osobowych wynosił zaledwie 3%, co budzi obawy o tempo elektryfikacji floty samochodowej w Polsce. W porównaniu do krajów UE, gdzie ten udział wynosi średnio 15%, Polska pozostaje daleko w tyle. Głównymi czynnikami blokującymi dynamiczny i masowy rozwój rynku pojazdów elektrycznych, jest koszt zarówno nowych, jak i używanych samochodów elektrycznych oraz brak instrumentów wspierających finansowanie obu tych segmentów. O perspektywach rozwoju sprzedaży EV, podczas panelu “Greening Fleets – Co-Financing, Leasing, Funding – Can We Use the Tools to Succeed?” na Kongresie Nowej Mobilności, debatował Łukasz Domański, New Cars and Financing Director, OTOMOTO Lease. Możliwe scenariusze związane z rozwojem rynku używanych aut elektrycznych prezentował także Arkadiusz Zaremba, Head of Financing, OTOMOTO Pay w swoim Keynote „Post-Green Fleet Scenarios”.
Kongres Nowej Mobilności to miejsce spotkań ekspertów z branży elektromobilności, motoryzacyjnej oraz interesariuszy z całej Europy Środkowo-Wschodniej, którzy omawiają główne wyzwania związane z rozwojem rynku pojazdów elektrycznych w Polsce. Tematem obecnym w niemal każdej dyskusji jest dostępność cenowa pojazdów elektrycznych oraz optymalne ścieżki ich finansowania – zarówno dla klientów indywidualnych jak i biznesowych.
Spadek rejestracji nowych aut elektrycznych
Dane z sierpnia 2024 roku pokazują, że zarejestrowano w niespełna 1000 nowych osobowych aut elektrycznych, co oznacza spadek o ponad 20% w porównaniu z analogicznym okresem w roku ubiegłym. Na zahamowanie popytu na nowe auta elektryczne bez wątpienia przyczyniło się zawieszenie wypłat środków z programu “Mój Elektryk” na zakup samochodów w leasingu. W Polsce przedsiębiorcy odpowiadają za ponad 80% rejestracji EV, leasing stanowi preferowaną formę finansowania w tej grupie, a dopłaty pozostawały silnym motywatorem wyboru pojazdu elektrycznego do floty.
Dane OTOMOTO Lease pokazują drastyczny spadek wniosków o finansowanie w sierpniu na poziomie 65%. Bezpośrednim powodem tej sytuacji jest wstrzymanie dotacji do pojazdów elektrycznych, która dość mocno stymulowała rynek. Wydaje się, że w związku z tym niespodziewanym zamrożeniem dopłat, końcówka roku w tym segmencie będzie trudna. Z kolei tym, co w najbliższych miesiącach może pozytywnie wpłynąć na sytuację jest pojawienie się marek chińskich. Będzie to bez wątpienia czynnik wywołujący presję cenową, a więc – z perspektywy klientów – pojawią się możliwości zakupu nowego auta elektrycznego w korzystniejszej niż dotychczas cenie mówi Łukasz Domański, New Cars and Financing Director, OTOMOTO Lease.
Coraz więcej ofert używanych EV
Według danych OTOMOTO Insights liczba ofert używanych aut elektrycznych wystawianych na platformie wzrosła o 48% w porównaniu z rokiem ubiegłym. Jednak analizując średni długości promowania ogłoszeń dla poszczególnych rodzajów paliwa okazuje się, że samochody elektryczne czekają na nabywców średnio o dwa miesiące dłużej niż auta benzynowe. Dzieje się tak mimo, że używane samochody elektryczne prezentują się znacznie korzystniej pod względem finansowej dostępności niż nowe egzemplarze.
Dla wielu dostawców finansowania wyzwaniem w przypadku ich resprzedaży jest właściwe określenie wartości RV dla używanych aut elektrycznych. W konsekwencji bardzo niechętnie podejmują to ryzyko. To z kolei skutkuje wyższą miesięczną ratą dla przedsiębiorcy chcącego kupić takie auto. Trzeba zatem szukać rozwiązań w tym obszarze i pomóc firmom leasingowym budować wysoką wartość RV. Myślę, że mogłoby to być rozwiązanie podobne gwarancji de minimis PLD, którą dostają banki w przypadku finansowania mikroprzedsiębiorstw, gdzie ryzyko kredytowe podmiotu finansującego jest ograniczone przez gwarancję Banku Gospodarstwa Krajowego – komentuje Arkadiusz Zaremba, Head of Financing, OTOMOTO Pay.
Kolejnym stymulantem sprzedaży używanych pojazdów zeroemisyjnych byłoby wprowadzenie dopłat na ich zakup ale też leasing lub wynajem długoterminowy. Z badania przeprowadzonego przez dom badawczy Minds & Roses dla OTOMOTO w czerwcu 2024 r. wynika, że wprowadzenie dopłat do zakupu używanych pojazdów elektrycznych zwiększyłoby zainteresowanie zakupem używanego EV o 22 punkty procentowe, z poziomu 23% do 45%. Jednocześnie odsetek osób, które wykluczają możliwość zakupu używanego samochodu elektrycznego, spadłby z 53% do 39%. To pokazuje, że wprowadzenie tego rodzaju dofinansowania mogłoby znacząco zwiększyć liczbę EV na polskich drogach.