W ostatnim czasie, projekt Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej dotyczący oskładkowania wszystkich umów cywilnoprawnych, wywołał spore zamieszanie zarówno wśród przedsiębiorców, jak i freelancerów. Intencją rządzących jest pełna ochrona prawna osób pracujących na różnego rodzaju umowach zlecenia czy o dzieło, jednak czy efekty takich zmian będą korzystne dla polskiej gospodarki?
Odpowiedź biznesu na plany ozusowania wszystkich umów
Odpowiedzi ze strony biznesu nie trzeba było długo czekać. Głosy krytyki padały z różnych stron, a wśród nich znalazły się takie organizacje jak Business Center Club czy Konfederacja Lewiatan. Podkreślają one, że w obliczu spowolnienia gospodarczego i technicznej recesji w Niemczech, z którą Polska jest mocno powiązana, dodatkowe obciążenia dla przedsiębiorstw oraz freelancerów mogą jedynie pogorszyć sytuację. Małe i średnie firmy, które i tak borykają się z trudnościami, mogą zostać jeszcze bardziej ograniczone w swoim działaniu.
Skutki mniej oczywiste
W efekcie wprowadzenia planowanych zmian, sporo osób pracujących na umowach cywilnoprawnych może zdecydować się na przejście do szarej strefy, co ostatecznie odbije się negatywnie na budżecie państwa. Spadek oficjalnie raportowanej liczby freelancerów pracujących legalnie niesie za sobą ryzyko spadku innowacyjności polskiej gospodarki, na której tak bardzo nam zależy.
Zawierucha uderza w firmy i rynek pracy
Kolejne zjawisko, które może nasilć się wraz z wprowadzeniem nowych przepisów, to fala bankructw oraz zwolnień. Koszty pracy w Polsce dynamicznie rosną, a prognozowane kolejne podwyżki płacy minimalnej oraz wprowadzenie nowych obciążeń, jak 9% podatek od zdrowia, mogą tylko zwiększyć skalę problemu.
Efekty ozusowania umów
Podczas gdy Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej argumentuje konieczność oskładkowania wszystkich umów chęcią ochrony zleceniobiorców i dziełobiorców, warto zastanowić się, czy przypadkiem nie pójdziemy zbyt daleko. Większość freelancerów, jak wynika z badań, dorabia do etatu, więc wszystkie składki i tak są już odprowadzane. Czy wprowadzanie dodatkowych obciążeń faktycznie przyniesie oczekiwane korzyści?
Podsumowując, projekt oskładkowania wszystkich umów cywilnoprawnych wydaje się być rozwiązaniem, które może przynieść więcej szkód niż pożytku dla polskiej ekonomii. Istnieje realne ryzyko, że znacząca część freelancera oraz małych i średnich przedsiębiorstw znajdzie się w jeszcze trudniejszej sytuacji, co w dłuższej perspektywie może negatywnie wpłynąć na całą gospodarkę. Czy istnieje kompromis, który pozwoli na ochronę interesów zleceniobiorców, nie rujnując przy tym fundamentów biznesowych? Ta debata, bez wątpienia, jeszcze się rozwinie.
