Czyż to nie fascynujące, jak zdarzenia rozgrywające się na całym świecie wpływają na rynki finansowe? Jak zwykle, początek tygodnia na Wall Street przynosi nowe emocje. Niech was nie zwiedzie pozorna spokojność – świat finansów nigdy nie śpi.
Wzloty i upadki na Wall Street
W poniedziałek dominowały wzrosty, co jest dobrą wiadomością dla inwestorów trzymających kciuki za swoje portfolio. SP500 nie tylko urósł o skromne 0,1 proc., ale również ustanowił nowy rekord wszechczasów. Nasdaq Composite z kolei poszedł trochę wyżej, zyskując blisko 0,3 proc. Jedynie przemysłowy Dow Jones postanowił zagrać przekornie i zamknął dzień nieco poniżej linii, z wynikiem -0,08 proc.
Czyżbyśmy znów byli świadkami nieskończonej karuzeli wzrostów i spadków? Z pewnością.
Globalne wydarzenia a rynek walutowy i obligacji
Jednak to nie tylko indeksy przyciągają uwagę. Oto, co może zainteresować każdego śledzącego rynek: rentowności amerykańskich obligacji na krótkim końcu krzywej dochodowości poszły w górę. A co z walutami? Dolar wczoraj zyskał na wartości. Jak to możliwe, że w takich czasach euro pozostało stabilne, zwłaszcza dzień po wyborach parlamentarnych we Francji?
Francuskie wybory a rynek europejski
Mówiąc o Francji, sytuacja nie jest tak różowa, jak można byłoby się spodziewać. Zawieszenie parlamentu wydaje się być nieuniknione, ponieważ żaden z sojuszy nie osiągnął większości. Czyżby scenariusz politycznej niestabilności miał wpłynąć na euro i rynek europejski?
Powyższe i inne wydarzenia a ich wpływ na złotego
A co z naszym rodzimym podwórkiem? Złoty, w dobrych i złych czasach, zdaje się trzymać dobrze. Na wczorajszej sesji nasza waluta zdecydowanie zyskała na wartości. Czy siła złotego to efekt restrykcyjnego nastawienia Rady Polityki Pieniężnej, czy może dobrych nastrojów na GPW?
W oczekiwaniu na dalsze wieści
Tak czy inaczej, największe emocje przyniosą nadchodzące wydarzenia – dwudniowe zeznanie szefa Rezerwy Federalnej na Kapitolu oraz czwartkowy raport inflacyjny z USA. Czy Jerome Powell, doświadczony „gracz”, zaskoczy nas swoimi wypowiedziami? A może to dane o inflacji zdecydują o dalszym kierunku dolara?
To będzie interesujący tydzień. Trzymajmy więc rękę na pulsie i obserwujmy, jak świat finansów, zarówno lokalny, jak i globalny, reaguje na te wydarzenia. Kto wie, być może to idealny moment, aby przemyśleć swoją inwestycyjną strategię?
