Statystyka, ta niegdyś pełna skomplikowanych tabel i trudno przyswajalnych danych dziedzina, przeszła prawdziwą metamorfozę. Dzięki rozwijającym się technologiom, takim jak uczenie maszynowe czy generatywna sztuczna inteligencja, możliwości statystyków znacznie się rozszerzyły. Ale jak dokładnie nowe technologie zmieniają oblicze statystyki? I czy naprawdę możemy ufać danym, które są nam teraz dostępne?
Zacznijmy od zrozumienia zmian
Zmiany, o których mowa, nie ograniczają się wyłącznie do metod zbierania danych. Dotykają one równie mocno sposobu, w jaki odbiorcy szukają i używają informacji statystycznych. Trzeba przyznać, że rozwój narzędzi informatycznych otwiera przed statystyką publiczną zupełnie nowe możliwości, ale też stawia przed nią nowe wyzwania.
Co to oznacza dla statystyków?
Przede wszystkim, statystycy mają teraz dostęp do ogromnego wachlarza nowych, czasami eksperymentalnych źródeł danych. Takie dane to m.in. zdjęcia satelitarne wykorzystywane w rolnictwie, informacje o pozycjonowaniu statków na morzu, czy dane uzyskane od operatorów kart płatniczych. Wszystko to umożliwia przygotowywanie dokładniejszych i bardziej szczegółowych opracowań statystycznych. Jednak jak podkreśla prezes Głównego Urzędu Statystycznego, Dominik Rozkrut, dostęp do nowych źródeł danych to również nowe wyzwania, szczególnie w kontekście utrzymania wysokiej jakości i wiarygodności tych danych.
Ryzyko i możliwości
Wraz z pojawieniem się nowych rozwiązań, jak generatywna sztuczna inteligencja, użytkownicy uzyskują dostęp do danych w sposób, który był niegdyś niemożliwy. Wyzwań jest wiele – od ryzyka pozyskiwania błędnych danych po ograniczone zaufanie odbiorców. Zaangażowanie w kontrolę jakości oraz współpraca międzynarodowa w zakresie opracowywania metod, technik i regulacji, które pozwolą lepiej zarządzać jakością, są niezbędne.
Co to wszystko dla nas znaczy?
Możliwości, które otwierają przed nami nowe technologie w dziedzinie statystyki, są imponujące. Możemy teraz badać rzeczy i zjawiska, które wcześniej były poza naszym zasięgiem. Jednak to, czy dane, z których korzystamy, są wiarygodne i czy możemy na nich polegać, zależy od sposobu, w jaki instytucje statystyczne oraz inni dostawcy danych, w tym podmioty prywatne, podejdą do wyzwań związanych z kontrolą jakości i wiarygodności.
Czy zmiany te są dla nas pozytywne? Bez wątpienia – o ile będziemy pamiętać o zachowaniu należytej ostrożności i krytycznym podejściu do źródeł naszych informacji. Współpraca, zarówno na szczeblu krajowym, jak i międzynarodowym, wydaje się być kluczem do sukcesu w tym dynamicznie zmieniającym się świecie danych statystycznych.
