W ostatnich miesiącach w Polsce zyskuje na znaczeniu rządowy projekt nowelizacji tzw. ustawy odległościowej, który wprowadza istotne zmiany w regulacjach dotyczących budowy elektrowni wiatrowych. Projekt ten zrywa z dotychczasową zasadą 10H/700m, ustalając minimalną odległość wiatraków od zabudowań na 500 m. Celem tej liberalizacji jest nie tylko przyspieszenie transformacji energetycznej w Polsce, ale również zapewnienie korzyści lokalnym społecznościom. Branża energetyczna oczekuje także uproszczenia złożonych procedur planistycznych oraz środowiskowych, które dotychczas stanowiły poważną przeszkodę dla inwestycji w elektrownie wiatrowe na lądzie.
W wypowiedzi dla agencji Newseria Biznes, dr Paweł Ryglewicz, dyrektor ds. regulacji w firmie Sunly Polska, podkreślił znaczenie zmian w przepisach: „Na ustawę wiatrakową czekamy już od dobrych kilku lat. Usunięcie zasady 10H było dużym postępem, a obniżenie minimalnej odległości do 500 m to kolejny krok w dobrą stronę.”
Zmiany w regulacjach dotyczących elektrowni wiatrowych
Ustawa wprowadzająca zasadę 10H nałożyła normy, które skutecznie zablokowały rozwój projektów elektrowni wiatrowych w Polsce przez kilka lat. Oznaczała ona, że wiatraki mogły być usytuowane w odległości nie mniejszej niż 10-krotność ich wysokości, co w praktyce często przekładało się na odległość 1,5–2,5 km od zabudowań. Zgodnie z szacunkami Fundacji Instrat, ta regulacja wyeliminowała możliwość budowy wiatraków na 99,7% terytorium kraju.
W 2023 roku nastąpiła częściowa liberalizacja przepisów, która umożliwiła umiejscowienie turbin wiatrowych w odległości 700 m od budynków mieszkalnych, co jednak okazało się niewystarczające. Przemiany, które wciąż zachodzą, daje nowy projekt ustawy dotyczącej inwestycji w zakresie elektrowni wiatrowych, opublikowany 25 września bieżącego roku.
Przewidywane korzyści z wprowadzenia nowych przepisów
Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ) zauważyło, że 84% istniejących miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego (MPZP), które przewidywały inwestycje w wiatraki, w praktyce uniemożliwia ich realizację. W związku z nowymi regulacjami możliwe będzie ulokowanie elektrowni wiatrowych w odległości 500 m od budynków mieszkalnych, co ma zwiększyć dostępny obszar pod inwestycje wiatrowe o 44% (ponad 32,5 tys. km²). To z kolei może skutkować budową ponad 10 GW nowych elektrowni w perspektywie 2030 roku.
Dr Ryglewicz zauważa, że „czekamy w blokach startowych, ponieważ nie możemy pewnych rzeczy rozpocząć, dopóki nie mamy ustawy.” Pełne wdrożenie przepisów jest niezbędne do przeprowadzenia dalszych etapów inwestycji.
Wpływ nowych regulacji na lokalne społeczności
Nowe przepisy dotyczące energetyki odnawialnej (OZE) wprowadzają również instytucję prosumenta wirtualnego, co oznacza, że inwestorzy muszą oferować przynajmniej 10% mocy swojej elektrowni lokalnym mieszkańcom. Dzięki temu lokalne społeczności będą mogły korzystać z zysków stworzonych przez inwestycje w wiatraki, co zapewni im realne korzyści finansowe.
Jak podkreśla ekspert, liberalizacja przepisów przyczyni się do przyspieszenia transformacji energetycznej w Polsce. „W Polsce jest gigantyczny potencjał do rozwoju OZE, a my potrzebujemy zielonej energii, by uniknąć blackoutów w przyszłości,” powiedział dr Ryglewicz.
Wyzwania do przezwyciężenia w branży energetycznej
Pomimo licznych korzyści wynikających z nowelizacji przepisów, wciąż istnieją poważne przeszkody, takie jak długotrwałe procedury środowiskowe i planistyczne. Dr Ryglewicz zaznacza, że jeżeli te procesy mogłyby przebiegać równocześnie, czas realizacji inwestycji mógłby być znacząco skrócony. „Obecnie procesy te ciągną się latami, co utrudnia rozwój sektora,” mówi ekspert.
Wyzwania związane z mentalnością urzędniczą również mogą wpłynąć na dalszy rozwój branży: „Oczekujemy, że formalności związane z planowaniem i rozmowami ze społecznościami lokalnymi będą nam ułatwiane, a nie utrudniane. Ważne jest, abyśmy nauczyli się ze sobą rozmawiać, zarówno jako inwestorzy, jak i członkowie lokalnych społeczności.”
Podsumowanie
Wprowadzenie nowelizacji ustawy odległościowej stanowi istotny krok ku przyszłości polskiej energetyki wiatrowej. Choć wyzwania wciąż pozostają, zmiany te mogą przynieść znaczące korzyści zarówno dla inwestorów, jak i lokalnych społeczności. Zwiększenie dostępności terenów pod elektrownie wiatrowe oraz możliwość go korzystania z zysków przez mieszkańców gmin staje się kluczowe dla dynamicznego rozwoju branży odnawialnych źródeł energii w Polsce. W obliczu zmieniającego się krajobrazu energetycznego, zielona energia staje się priorytetem, który przyniesie korzyści całemu społeczeństwu.