W dzisiejszym świecie, gdzie praktycznie każda transakcja może zostać przeprowadzona online, nasze dane osobiste, w tym numery kart płatniczych i telefony, są ciągle na celowniku cyberprzestępców. Wydawać by się mogło, że jesteśmy bezpieczni za murami naszych hasłami zabezpieczonych kont, jednak rzeczywistość może nas brutalnie zweryfikować. Jakie sytuacje powinny więc wzbudzić naszą czujność i jak możemy się chronić?
Pozorna pomyłka
Zacznijmy od tego, co może wydać się niegroźne – wiadomości SMS czy komunikaty na WhatsApp o pozornej pomyłce. „Cześć, czy nadal jesteś zainteresowany pracą po godzinach?”, – brzmi niewinnie, prawda? Jednak w tle takiej wiadomości może kryć się próba phishingu. Kiedy zaciekawieni odpowiadamy, nawiązując konwersację, bardzo łatwo może to przerodzić się w próbę wyłudzenia danych czy pieniędzy.
Uwaga na telefon z banku
Następnym sygnałem ostrzegawczym są telefony od rzekomych pracowników banku. Nieznany numer, osoba podająca się za przedstawiciela instytucji finansowej i prośba o kliknięcie w link lub przekazanie danych? Alarm powinien zadzwonić natychmiast! Niezależnie od tego, jak przekonujący może wydawać się rozmówca, pamiętajmy, że bank nigdy nie prosi o takie informacje drogą telefoniczną.
Spotkanie biznesowe? To może być deepfake
Nie tylko telefony czy wiadomości tekstowe mogą być zagrożeniem. Świat biznesu, gdzie coraz więcej spotkań odbywa się online, stoi przed nowym wyzwaniem – deepfake’ami. Wyobraź sobie sytuację, w której bierzesz udział w video spotkaniu z co do złudzenia przypominającym Twojego kontrahenta, który w rzeczywistości jest generowany przez sztuczną inteligencję. Brzmi jak scenariusz filmu science fiction? Niestety, to już rzeczywistość.
Kradzież numerów – jak to się dzieje?
Teraz pytanie, które wielu z nas sobie zadaje – skąd cyberprzestępcy mają nasze numery telefonów? Otóż źródeł jest wiele: od niezabezpieczonych aplikacji, przez źle ustawioną prywatność w mediach społecznościowych, po naszą nieostrożność i ujawnianie numeru w różnych miejscach w internecie. Dodatkowo, nie można zapominać o narzędziach takich jak autodialery, które skanują numery, by znaleźć te aktywne.
Pamiętajmy, że nasze bezpieczeństwo w sieci zależy głównie od nas samych i naszej czujności. Nieustannie informujmy się o nowych metodach działania oszustów i stosujmy zasadę ograniczonego zaufania. Lepiej być dwa razy ostrożnym, niż raz oszukanym. Czy Ty również doświadczyłeś próby oszustwa? Jakie środki bezpieczeństwa stosujesz, by chronić swoje dane?
