W dzisiejszych czasach opóźnienia lotów na europejskich lotniskach niestety stały się czymś powszednim. Ale czy wiesz, że w przypadku opóźnienia powyżej 3 godzin, które wynika z winy przewoźnika, przysługuje Ci odszkodowanie w wysokości od 250 do 600 euro? Mimo że te informacje są kluczowe dla każdego podróżującego, spora część z nas wciąż nie jest świadoma swoich praw.
Czy opłaca się walczyć o swoje?
Wartość nieodszkodowanych kwot za opóźnienia może przyprawić o zawrót głowy. Firmy lotnicze w Europie oszczędzają dzięki temu około 5 mld euro rocznie. Co gorsza, mniej niż połowa poszkodowanych faktycznie dochodzi swoich roszczeń. Powody? Od niewiedzy, przez rezygnację, aż po nieuzasadnione odmowy ze strony linii lotniczych. Jak wskazuje ekspert z DelayFix, Dominik Lewandowski, głównym wyzwaniem jest brak świadomości oraz obawa przed długo i stresująco trwającym procesem dochodzenia roszczeń.
Jakie są najczęstsze przyczyny opóźnień?
Analizując przyczyny opóźnień lotów, nie można przejść obojętnie obok chęci maksymalizacji zysków przez przewoźników. Czas przeznaczony na postój samolotu na lotnisku jest często zbyt krótki, nie uwzględniając ewentualnych niespodziewanych komplikacji. To ryzyko biznesowe, niestety, najczęściej przerzucane jest na pasażerów, którzy muszą płacić za nie swoim czasem i komfortem.
Kto pomoże w uzyskaniu odszkodowania?
Z pomocą przychodzą firmy specjalizujące się w odzyskiwaniu odszkodowań dla poszkodowanych pasażerów. Jak wynika z rozmów z ekspertami, wybór między prawną walką a otrzymaniem odszkodowania za pośrednictwem takiej firmy, często zależy od indywidualnej oceny sytuacji przez pasażera. Dochodzenie swoich praw samodzielnie może być długim i skomplikowanym procesem, dlatego wielu decyduje się na korzystanie z usług profesjonalistów, którzy zajmują się tym na co dzień.
Wnioski
Podsumowując, opóźnienia lotów są nie tylko uciążliwe, ale mogą także kosztować przewoźników krocie. Warto zatem znać swoje prawa i nie bać się walczyć o należne odszkodowanie. Pamiętajmy też, że profesjonalne firmy odzyskujące odszkodowania mogą nas odciążyć w tej niezbyt przyjemnej walce biurokracji. Czyżby więc dało się zamienić frustrację i zmarnowany czas na zadośćuczynienie? Wygląda na to, że tak.