Ostatnio wszystkie oczy zwrócone są na Rezerwę Federalną i Jerome’a Powella, Prezesa Rezerwy Federalnej. Jakie sygnały wysyła ostatnia konferencja prasowa i co to oznacza dla naszych portfeli?
Powell sygnalizuje możliwe zmiany
Na lipcowym posiedzeniu Jerome Powell zasygnalizował, że możemy spodziewać się obniżki stóp procentowych już we wrześniu. Dosłownie można było usłyszeć westchnienie ulgi na rynkach. To ciekawe jak jedna osoba i kilka zdań mogą nadać ton całemu globalnemu rynkowi finansowemu. Powell podkreślił również potrzebę zrównoważenia dwóch celów Fed: inflacji i zatrudnienia, co w kontekście najnowszych danych ekonomicznych staje się coraz bardziej istotne. Czy będziemy świadkami dalszego schłodzenia na rynku pracy?
Co dalej z amerykańską gospodarką?
Powracając do ostatniej konferencji prasowej, wydaje się, że Fed jest gotowy do działania, choć Powell ostrożnie wybierał słowa, zapewne próbując nie wywołać zbędnych turbulencji. Ale czy rzeczywiście wrzesień przyniesie te bardzo oczekiwane zmiany, czy to tylko zręczne manewrowanie słowami? O tym przekonamy się już niebawem. Jedno jest pewne – strategia czekania i obserwowania danych ekonomicznych pozostaje kluczowa dla Fed.
Jakie wnioski można wyciągnąć?
Czy nasze portfele poczują ulgę dzięki obniżkom stóp procentowych? Wszystko zależy od tego, jak szybko i skutecznie Rezerwa Federalna zareaguje na bieżące wyzwania gospodarcze. Na razie możemy tylko spekulować, ale jedno jest pewne – decyzje Jerome’a Powella i Rezerwy Federalnej będą miały długofalowy wpływ na globalną gospodarkę. Bądźmy więc gotowi na wszystkie scenariusze, śledząc uważnie kolejne ruchy Fed.
