W ostatnich dniach świat finansów znów zwrócił swoje oczy w stronę złota. Nie bez powodu – królewski metal, po raz kolejny w tym roku, osiągnął historyczne maksimum, przekraczając poziom 2 482 USD za uncję. Czyżby to był znak, że złoto nie zamierza na tym przestać? Spróbujmy spojrzeć na to, jak wydarzenia w amerykańskiej gospodarce i na politycznej scenie mogą wpłynąć na przyszłość tego cennego surowca.
Jak doszło do rekordowego wzrostu?
Czwarte już w tym roku all-time high złota przypada na środę, 17 lipca 2024. Podobno jest to efekt doskonałych danych gospodarczych USA, zwłaszcza spadającej čzwarty miesiąc z rzędu inflacji. Co więcej, Jerome Powell, szef FED, zasugerował, że w takiej sytuacji więcej niż prawdopodobna jest obniżka stóp procentowych. To, w połączeniu z narzędziem FedWatch Tool wskazującym na ponad 96% prawdopodobieństwo cięcia stóp we wrześniu, może jeszcze bardziej napędzać wartość złota.
A co na scenie politycznej?
Nie można też zapomnieć o wydarzeniach politycznych w USA. Od próby zamachu na Donalda Trumpa, przez uzyskanie przez niego nominacji republikańskiej na prezydenta, aż po rezygnację Joe Bidena z ubiegania się o reelekcję – te wydarzenia znacząco wpłyną na niepewność na rynkach, co zwykle sprzyja wzrostowi ceny złota.
Jak zwycięstwo Trumpa może wpłynąć na cenę złota?
Zbliżają się wybory w USA, przez co wielu zadaje sobie pytanie: czy ewentualne zwycięstwo Donalda Trumpa jeszcze bardziej zasilą popyt na złoto? Historia pokazuje, że pierwsze wybory prezydenckie z udziałem Trumpa spowodowały wzrost popytu na ten kruszec. A jego ponowne zwycięstwo? Może przynieść zmiany w polityce zagranicznej wobec Ukrainy czy w stosunkach z Chinami, co z pewnością będzie miało wpływ na globalne napięcia i popyt na bezpieczne aktywa.
Złoto po 2 600 USD już w przyszłym roku?
Bank JP Morgan, biorąc pod uwagę wiele czynników, przewiduje, że cena złota w czwartym kwartale 2024 roku może sięgać średnio 2,5 tys. dolarów. Czyżbyśmy byli świadkami historii, gdzie złoto jeszcze bardziej pokaże swoją siłę jako „bezpieczna przystań”? Michał Tekliński, ekspert rynku złota z Goldsaver.pl, także zwraca uwagę na to, że banki centralne nie ustają w zakupach złota, co również może napędzać jego cenę w przyszłym roku.
Zatem, czy złoto pobić może swoje rekordy i czy scenariusz 2 600 USD za uncję w 2025 roku jest realny? W obliczu niepewności geopolitycznej, zmian na scenie politycznej w USA oraz strategii banków centralnych, wszystko wskazuje na to, że era złota właśnie nabiera tempa.