AI – czyli sztuczna inteligencja – umożliwia personalizację nauki, dostosowując materiały dydaktyczne i tempo edukacji do indywidualnych potrzeb każdego ucznia. Ponadto, oferuje narzędzia do automatyzacji rutynowych zadań administracyjnych i oceniania – co pozwala nauczycielom skupić się na bezpośredniej pracy z uczniami i ich indywidualnym rozwoju. Może być pomocna m.in. w analizie danych edukacyjnych, automatyzacji procesów nauczania, wzmacnianiu umiejętności poznawczych, planowaniu i tworzeniu programów nauczania, dostosowywaniu treści i metod nauczania do indywidualnych predyspozycji i celów uczących się. Sztuczna inteligencja posiada gigantyczny potencjał edukacyjny. Może ona znacząco przyspieszać proces nauki i pomagać uczniom w rozwiązywaniu skomplikowanych zadań.
– Sztuczna inteligencja zbyt wolno zmienia szkolnictwo – powiedział serwisowi eNewsroom.pl Piotr Voelkel, współzałożyciel SWPS. – Prawdę powiedziawszy, sam wiele robię w tym kierunku, żeby wywołać szybsze zmiany w szkole. Szkoła musi zacząć ze sztuczną inteligencją współpracować – a my powinniśmy nauczyć uczniów, jak korzystać z sztucznej inteligencji. W efekcie znacznie zmieni się model edukacyjny – będzie więcej przestrzeni na to, żebyśmy nabierali umiejętności, ale też w ramach tego uzyskali więcej odwagi i poszli w świat za głosem ciekawości. Stali się ludźmi, którzy kreują szybciej rzeczywistość. Sztuczna inteligencja jest genialnym narzędziem – pod warunkiem, że nie zastaniemy jej niewolnikami i szkoła musi nas tego nauczyć. Dzisiaj sytuacja jest bardzo trudna, bo nauczyciele sami nie są przygotowani do tego – więc trzeba jednocześnie do szkół wprowadzić technologię i uczyć kadrę – wskazuje Piotr Voelkel.
