Wstęp do wzrostu wartości transakcji
Jeśli myślicie, że świat biznesu stoi w miejscu, to mam dla Was zaskakujące wieści. Pierwsze pięć miesięcy 2024 roku przyniosło aż 24-procentowy wzrost wartości fuzji i przejęć na świecie w porównaniu do roku ubiegłego! Takie dane przedstawiła firma doradcza Bain & Company. Wydaje się, że biznesmani i inwestorzy strategiczni nie zwalniają tempa. Zastanawiacie się, które sektory pociągnęły ten wzrost? Największą dynamikę odnotowano w energetyce i technologii. Ciekawi? Odpowiedzi znajdziecie poniżej.
Niezwykła aktywność w sektorze energetycznym i technologicznym
To już nie jest tajemnica, że sektory energetyczny i technologiczny są prawdziwymi lokomotywami gospodarki. W pierwszych pięciu miesiącach 2024 wartość transakcji w energetyce wzrosła do oszałamiających 248 mld dolarów. A technologia? Tutaj także mamy niemal dwukrotny wzrost do poziomu 139 mld dolarów. Ale co stoi za tym fenomenem? W energetyce to przede wszystkim gracze z rynku ropy i gazu, którzy wykupują konkurencję. Osobiście, uważam to za dowód na to, że liczą na utrzymanie się zapotrzebowania na tradycyjne źródła energii jeszcze przez długi czas. Z kolei w technologii dynamika idzie w parze z chęcią łapania najnowszych trendów, takich jak Generative AI.
Ożywienie na rynku mimo przeszkód
Warto dodać, że wzrost łącznej wartości transakcji nie ogranicza się tylko do inwestorów branżowych. Również fundusze private equity i venture capital zwiększyły swoją aktywność, pompując w rynek 35% więcej środków niż w roku poprzednim. Jest to z pewnością oznaka, że rynek fuzji i przejęć rośnie w siłę. W oczach ekspertów z Bain & Company, jest to wyraźny sygnał ożywienia. Co więcej, pomimo prostych przeszkód jak wysokie stopy procentowe czy inflacja, oczekuje się, że łączna wartość przejęć w 2024 roku utrzyma się na stabilnym poziomie około 3,3 bln dolarów.
Do czego to wszystko prowadzi?
Spójrzmy prawdzie w oczy, tegoroczny wzrost wartości fuzji i przejęć, szczególnie w sektorach energetycznym i technologicznym, rzuca więcej światła na kierunek, w którym zmierza globalna ekonomia. Nie tylko świadczy to o zdrowiu rynku, ale także o przemyślanych ruchach inwestorów, którzy mimo niepewnych czasów, potrafią znaleźć złote okazje. Mówi Wam to coś? Tak, biznes to nie tylko liczby, ale przede wszystkim ludzie, których odwaga i zdolność do przewidywania zmian kształtuje naszą rzeczywistość.
Jak myślicie, co dalej? Jakie inne sektory mogą niespodziewanie wystrzelić, a które mogą przejść przez moment stagnacji? Jedno jest pewne – świat biznesu nigdy nie przestaje nas zaskakiwać.
