Zakupy z głową: dlaczego warto robić listy zakupowe?
W dzisiejszych czasach, kiedy każdy grosz na wagę złota, a nasze życie toczy się w coraz szybszym tempie, poszukujemy metod, które pozwolą nam zaoszczędzić zarówno czas, jak i pieniądze. Jednym z prostych, a jednocześnie skutecznych sposobów, jest tworzenie list zakupowych. Ale czy rzeczywiście decydujemy się na takie rozwiązanie?
Spadek popularności list zakupowych – co się zmieniło?
Najnowsze badania przeprowadzone przez UCE RESEARCH i Grupę Offerista pokazują zaskakujące dane. Okazuje się, że w porównaniu z poprzednim rokiem znacząco zmniejszyła się liczba osób, które przed udaniem się na zakupy tworzą konkretne listy towarów do kupienia. Obecnie listę zakupową sporządza 43,6% konsumentów, co stanowi spadek o 14,6 punktu procentowego w stosunku do roku poprzedniego. Wpływ na tę tendencję ma wiele czynników, wśród których należy zwrócić uwagę na poprawiające się nastroje konsumenckie oraz zmniejszanie się inflacji.
List na papierze versus lista w smartfonie
Interesującym jest również rozkład wykorzystania różnych nośników do tworzenia list. W obecnych czasach aż 67,3% osób korzystających z list zakupowych wybiera do tego celu smartfony, podczas gdy tylko 32,7% wciąż przywiązuje się do tradycyjnej kartki papieru. Dynamika zmian pokazuje, że urządzenia mobilne stają się nie tylko narzędziem komunikacji, ale również pomocnym asystentem podczas codziennych zakupów. Ekspert rynku retailowego, Robert Biegaj, przewiduje rosnącą popularność aplikacji zakupowych, co tylko potwierdza, że cyfryzacja dotyka także tak banalnych aspektów życia, jak robienie zakupów.
Lista zakupowa a oszczędności
Czy robienie list zakupowych rzeczywiście pozwala na oszczędzanie? Jak wynika z komentarzy ekspertów, lista zakupowa to nie tylko sposób na uniknięcie niepotrzebnych wydatków, ale także na bardziej świadome gospodarowanie domowym budżetem. Klienci, którzy przed wizytą w sklepie dokładnie planują, co potrzebują kupić, rzadziej ulegają pokusie impulsywnych zakupów, co w efekcie może przynieść nawet 10-20% oszczędności.
Przyszłość zakupowych list
Autorzy badania z UCE RESEARCH sygnalizują, że mimo obecnej tendencji spadkowej, w związku z nową falą wzrostu cen, możemy spodziewać się powrotu do większego zainteresowania tworzeniem list zakupowych. Nie będzie to jednak rekord na miarę ubiegłorocznych wyników, jednakże należy spodziewać się, że coraz więcej osób będzie robiło listy zakupowe za pomocą smartfonów.
Podsumowując, choć obserwujemy spadek zainteresowania przygotowywaniem list zakupowych, istnieją przesłanki, które pozwalają sądzić, że trend ten może ulec odwróceniu, zwłaszcza w kontekście rosnących cen i dostępnych technologicznych udogodnień. Niezależnie od wybranej metody – na kartce czy w smartfonie – warto pamiętać, że lista zakupowa to nasz sojusznik w walce o zdrowsze finanse domowe.
