Wytrzymałość polskich przedsiębiorców ma swoje granice, zwłaszcza jeśli chodzi o pieniądze
W dzisiejszym świecie prowadzenie własnego biznesu z pewnością jest wyzwaniem, które wymaga nie tylko ogromnego zaangażowania, ale także sporej dozy cierpliwości, zwłaszcza gdy przychodzi do czekania na zapłatę za swoje usługi czy towary. I chociaż polscy przedsiębiorcy są znani ze swojej wytrzymałości, nawet ich cierpliwość ma swoje granice. Jak pokazuje badanie firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso, aż 40% firm z sektora MŚP nie czeka dłużej niż 15-30 dni, by przekazać nieuregulowane faktury do windykacji, głównie w branży budowlanej i usługowej. Co ciekawe, inne strategie takie jak "zrób to sam” czyli indywidualne upominanie się o należności, są również popularne, jednak z różnymi skutkami.
Firmowa „Zosia-samosia”
Nierzadko polscy przedsiębiorcy wybierają własnoręczne działanie. Wysyłają wezwania do zapłaty i negocjują z partnerami biznesowymi. Ale czy to wystarczy? Jakub Kostecki z Kaczmarski Inkasso podkreśla, że choć wiele firm próbuje dochodzić swoich należności samodzielnie, często brak wiedzy i doświadczenia staje na drodze do sukcesu. Zewnętrzna firma windykacyjna może być więc ciekawą alternatywą, zwłaszcza gdy może odciążyć przedsiębiorcę z ciężaru konfrontacji z dłużnikiem.
Sądowa deska ratunku
Czasem jednak samodzielne działania i pomoc windykacyjna nie przynoszą oczekiwanych efektów. Wówczas przedsiębiorcy stają przed trudnym wyborem – zdecydować się na drogę sądową. Jak więc wybrać właściwą ścieżkę? Według ekspertów, w niektórych sytuacjach sąd może być najlepszym rozwiązaniem, zwłaszcza gdy dłużnik celowo przeciąga płatności. Ponadto, co interesujące, aż 36% przedsiębiorców wierzy, że działanie sądu jest gwarancją skuteczności.
Doświadczenia polskich przedsiębiorców pokazują, że zarządzanie płynnością finansową to nieustanne wyzwanie. Zarówno windykacja, jak i droga sądowa mają swoje miejsce w arsenale dostępnych metod, ale wybór właściwej zależy od konkretnych okoliczności, a także stopnia zaangażowania i cierpliwości przedsiębiorcy. W tych dylematach niezwykle cenne okazuje się wsparcie profesjonalistów, którzy mogą nie tylko przejąć na siebie ciężar procedur, ale również skutecznie doprowadzić do odzyskania należnych środków.
Czy zatem warto zacisnąć zęby i samemu upominać się o należne pieniądze? Czy może jednak lepiej zaufać specjalistom i skupić się na dalszym rozwoju własnego biznesu? Wybór nie jest łatwy, a odpowiedź zależy od wielu czynników. Jedno jest pewne – w dzisiejszych czasach efektywne zarządzanie należnościami jest kluczowe dla utrzymania stabilności finansowej i dalszego rozwoju firmy.
