Rozwój technologii sztucznej inteligencji (SI) przekształca globalny krajobraz biznesowy, oferując niezliczone możliwości zwiększenia efektywności i innowacyjności. Niemniej jednak, wydaje się, że w Polsce jesteśmy świadkami pewnego rodzaju zastoju w tej dziedzinie. Eksperci wskazują, że główną przeszkodą w pełniejszym wykorzystaniu potencjału SI są przedstawiciele starszej kadry menedżerskiej, którzy niechętnie wdrażają nowoczesne technologie w życie codzienne firm.
Dlaczego tak wolno?
Według danych Eurostatu z 2023 roku, zaledwie 3,7% polskich firm korzysta na co dzień z technologii sztucznej inteligencji. To stawia nas na jednym z ostatnich miejsc w Unii Europejskiej. Ale czemu tak się dzieje? Brakuje nam solidnej edukacji cyfrowej i odpowiedniej legislacji, która mogłaby ułatwić wdrożenie nowych technologii. W dodatku, polskie firmy często mają problem z dostępem do wysokiej jakości danych, które są kluczowe dla efektywnego wykorzystania SI.
Wyzwanie demograficzne
Problem zdaje się pogłębiać z uwagi na zmiany demograficzne i kurczące się zasoby ludzkie. Z jednej strony mamy do czynienia z kultem pracy manualnej, z drugiej – potrzebę przestawienia się na efektywność budowaną za pomocą nowoczesnych narzędzi. Jeśli nie podejmiemy działań w celu odciążenia pracowników od powtarzalnych zadań, narażamy się na ryzyko obniżki jakości usług.
Rozwiązania na horyzoncie
Mimo że sytuacja wydaje się trudna, nie jest bez wyjścia. Przede wszystkim, potrzebujemy zdecydowanych działań edukacyjnych skierowanych zarówno do obecnych, jak i przyszłych uczestników rynku pracy. Wiedza na temat możliwości, jakie daje sztuczna inteligencja, jest kluczowa. Dodatkowo, kultura organizacyjna powinna wspierać eksperymentowanie i innowacje, co może wymagać zmiany myślenia wśród starszej kadry menedżerskiej.
Jak możemy to zmienić?
Zwiększenie poziomu wykorzystania technologii sztucznej inteligencji w polskich firmach wymaga zintegrowanego podejścia. Obejmuje to nie tylko edukację i zmianę kultury organizacyjnej, ale również dostosowanie prawne oraz inwestycje w jakość danych. To zadanie dla wszystkich: przedsiębiorstw, rządu oraz instytucji edukacyjnych. Wymaga odwagi, otwartości na zmiany i wspólnej wiary w to, że technologia może pracować z nami, a nie konkurować.
Podjęcie tych wyzwań może umożliwić Polsce nie tylko dogonienie europejskich liderów, ale także stworzenie silnej, nowoczesnej gospodarki opartej na wiedzy i innowacjach. Czy jesteśmy gotowi na taką przemianę?